Terkoczące LBO


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

już od jakiegoś czasu mam problem z moją LBO-2000. Układ przeniesienia napędu podczas pracy wydaje z siebie głośny terkot. Nie byłoby to problemem, gdybym z lampy korzystał w samochodzie, ale używam jej tylko w domu, więc hałas bardzo mi przeszkadza.

 

Próbowałem z tym walczyć na różne sposoby: zmieniałem ustawienie silniczka, wymieniałem go na inny model, dodawałem silikonowe podkładki, wymieniałem ślimaka na plastikowy, raz nawet nałożyłem na zębatkę smar. Niestety, nic nie pomagało. Miałem już w rękach kilka różnych mechanizmów do LBO/LZ, starszych i nowszych, i wszystkie hałasowały.

 

Wczoraj wpadłem na pomysł, żeby przerobić oryginalny mechanizm i zamiast przekładni ślimakowej zastosować pasek napędowy. W tym celu musiałem zmienić mocowanie silniczka tak, żeby był prostopadle do postawy. Wystarczyło wywiercić dwa małe otwory z boku obudowy, przepuścić przez nie trytkę i objąć nią silniczek (jest ona na tyle cienka, że zupełnie nie przeszkadza w nakręcaniu klosza na obudowę). Na wał silniczka zamiast ślimaka nawinąłem kilka warstw taśmy izolacyjnej, na którą dodatkowo nasunąłem koszulkę termokurczliwą. W końcu, w obwód wstawiłem opornik, żeby zredukować obroty silniczka i utrzymać częstotliwość błysków lampy na poziome 2-4 Hz. Za pasek posłużyła gumka recepturka. Przygotowanie całości zajęło mi mniej więcej 20 minut. Efekt przedstawiam na zdjęciach poniżej:

 

LBO1.thumb.jpg.6b028663a23c01d575e0ac8ccfac6f60.jpg

 

LBO2.thumb.jpg.9e5dab9502196317614a7fac8a464339.jpg

 

LBO3.thumb.jpg.9eeb20509246fae73570892b3c7aa6b9.jpg

 

Pomysł może i mało oryginalny, bo takie rozwiązanie (no, może nieco bardziej estetyczne) pojawia się np. w lampach firm Bosch czy Britax, ale efekt przeszedł moje oczekiwania.

 

Po pierwsze, samo wyeliminowanie przekładni zniwelowało terkotanie praktycznie do zera. Po drugie, żeby uzykać te 2-4 Hz, wystarczy teraz że silniczek będzie działać dosłownie z ułamkiem pierwotnej mocy, przez co jego praca również jest niemal niesłyszalna. Już zaczynałem zastanawiać się nad wymianą lampy na inny model, a tymczasem rozwiązaniem problemu okazała się zwykła gumka recepturka ?

Edytowane przez bemol
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieźle to wykombinowałeś! No i wielkie dzięki za szczegółowy poradnik ze zdjęciami jak to zrobić ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terkotanie jak sam zauważyłeś w samochodzie nie przeszkadza, natomiast opcja z przekładnią ślimakową jest w zasadzie wieczna w przeciwieństwie do napędu na gumce, także coś za coś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Przemek

Nie ma sprawy. Najlepsze jest to, że jak będę chciał przywrócić lampę do stanu pierwotnego, to wystarczy tylko założyć z powrotem ślimaka, przykręcić silnik i w 2 minuty sprawa załatwiona.

@Radhezz

Pełna zgoda - przekładnia ślimakowa jest trwalsza. Ale w warunkach domowych priorytet ma dla mnie cicha praca. A takie gumki można kupić już od 7zł/100szt., tak że nawet jakbym musiał wymieniać je co miesiąc, to nie zbiednieję ?

Edytowane przez bemol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się