Wyblakły klosz - co zrobić?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Sprawa dotyczy głównie mojego nowego nabytku LBO-10K1 - lampa jest z 1997 roku, a klosz jest tak wyblakły, że lampa świeci, ale na biało. Problem również dotyczy (choć w mniejszym stopniu) kloszy niektórych lamp w jednostce. OK, pamiętam że coś w temacie było pisane na starym forum, ale tyle że te nowe klosze są wykonane z innego materiału, już nie blakną, za to chyba szybciej matowieją, czy jakoś tak ;) Ale jako takiego pomysłu co zrobić z tymi zmatowionymi kloszami nie było - więc może ktoś czegoś już próbował? Mnie osobiście przychodzi na myśl opcja z pomalowaniem klosza od środka mazakiem niebieskim, względnie żarówki (choć mam wątpliwości czy to aby na pewno dobry pomysł...) - zastanawiam się tylko nad typem mazaka... No i czy to cokolwiek da ;) Przy cenie zakupu 50zł za lampę dać 35zł za niebieski/czerwony klosz, który będzie użyty może raz na rok, to mi trochę nie halo - choćbym przed każdym użyciem miał go malować na niebiesko :lol: Moim zdaniem jak już kupować to pomarańczowy, za który w razie czego nie będę miał kłopotów, i może mi się przydać prywatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że klosze były jakoś podzielone na te wykonane z PVC (polichlorku winylu) oraz z poliwęglanu. Bodajże chyba te starsze były wykonane z PVC i dlatego teraz są jakie są. Co do sposobu ich odrestaurowania, by na nowo nabrały koloru to nic nie przychodzi mi do głowy oprócz wyprania ich w Perwoll'u - co by im nadał nowy kolor :D A tak na poważnie, to jedyne chyba wyjście z tej patowej sytuacji to zakup nowego klosza :? Malowanie mazakiem na dużo się nie zda, bo po pewnym czasie w wyniku temperatury i wilgoci potrafi schodzić częściowymi płatami, bo później powoduje, że klosz będzie w "krowie łaty" tzn. tu będzie niebieski, a tam praktycznie biały (wypłowiały niebieski).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam być szczery to myślałem jeszcze o spreju do kolorowania/przyciemniania lamp. Ideałem byłoby dostać taki niebieski, bo czarne i czerwone robią na 100%... No ja nic nie stracę na tych próbach, a mam do testów jeszcze jeden pękniety klosz z LBX-11/14, chociaż wiem że one są fabrycznie ciemniejsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj kupić folie transparentną o dobrej przepuszczalności światła i oklej. Chociaż są to prowizoryczne zastosowania, nic nie zastąpi wymienionego klosza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem niebieski lakier do lamp :)Tak widzę tylko że to wcale nie jest tanie rozwiązanie, zwłaszcza jeśli mówimy o renowacji jednej lampy... Folia to ciekawy pomysł, ale wg. mnie w LBO to będzie wyglądało na partyzantkę - o wiele lepiej by się to sprawdziło w przypadku oklejania kształtek w LZ/LZP. Zresztą poszukam, porównam ceny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blaknięcie kloszy to wina słabego materiału, jaki stosowała swego czasu firma Elektra ( kiedyś było to wszystko drogie i szukano tańszych zamienników alby przez klosze lampa nie przybrała na cenie o 50%). Jedynym rozwiązaniem: -w lampach pojedynczych to wymiana klosza ( cena takiego klosza to zazwyczaj nie więcej niż 40 zł, więc nie jest to majątek). ODRADZAM: malowania kloszy farbami mazakami i innymi szatańskimi wymysłami! -w lampach zespolonych jest prosta sprawa, bo można kupić folie transparentna niebieską i nakleić OD WEWNĄTRZ taka folie (robiłem taki myk swego czasu w kilku OSP) sprawdziło się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, może nie majątek, ale jednak... Jeszcze mi się obiły o uszy farby witrynowe/witrażowe. Niestety obawiam się że pod względem ekonomiczno-jakościowym wymiana klosza będzie najlepszym wyjściem. Po drugiej stronie miasta mam dealera Elektry, który klosze do tych lamp ma na miejscu po 35zł - a przynajmniej te pomarańczowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla prawdziwego kolekcjonera żadne koszty nie są straszne, jeżeli chodzi o renowację lamp :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 7 months later...
Gość olowaty

Stare klosze były z PCV nowe są z poliwęglanu. Najlepsza i najtańsza jest farba do lamp z Wasco. Jedna puszka starczy Ci na kilka kloszy. Koszt około 12 - 15 zł. UWAGA! W razie malowania sprayem nie przeginaj z ilością warstw. 2 cienkie powinny wystarczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się