LB0 10K1

[Tulipan 0]

upiłem ostatnio za dosłownie za czteropak lampę LBO10K1 dokładnie nie wiem z którego roku ale jeszcze w starej obudowie.

Niestety po podłączeniu kabli kogut ani się nie obraca ani nie świeci.

Nie jestem elektrykiem (nie mam o tym zielonego pojęcia) i nie wiem co jest tu popsute czy spalone.

Chciałbym go naprawić żeby działał i tu pytanie jak go naprawić.

Czy to wina tej płytki??. Czy idzie gdzieś taką dostać??.

Wiem że macie o tym pojęcie.

 

Proszę was o pomoc

 

Poniżej zdjęcia bebechów

ZAŁĄCZNIKI

[lbs5 6]

Przede wszystkim sprawdź , czy do płytki / silniczka dochodzi napięcie. Weź 12V zaróweczkę , przyłóż napięcie , minus z żarówki do metalowej podstawki , plus przed diodę. Jeśli nie zaświeci, tzn, że przewód jest padnięty, jeśli świeci, to plus z żaróweczki za diodę, jeśli zaświeci , to przyłóż żaróweczkę do styków silnika. Jeśli świeci- delikatnie rozbierz silnik, i go wyczyść benz ekstrakcyjną. Przy składaniu uważaj ,żeby nie połamać szczotek. Jeśli nie świeci na stykach silnika , to przypuszczalnie stabilizator napięcia jest do wymiany ( to czarne na trzech nóżkach). Koszt jakieś 3 pln w sklepie elektronicznym (stabilizator 7809). Ale przy walniętym stabilizatorze,żarówka powinna świecić, więc obstawiam kabel, albo za mały prąd na zasilaczu. Musiałbyś mieć przynajmniej 2A na wyjściu z zasilacza.

[Tulipan 0]

lbs5 dzięki za pomoc. Kabel okazał się padnięty.

Lampa odpaliła . Lecz pojawił się drugi problem .

Co jakiś czas lampa staje ale potem rusza.

Starty "tryb" który obraca odbłyśnikiem czy jak to się tam fachowa nazywa.

Idzie gdzieś takie coś dostać w Elektrze lub w jakimś sklepie??.

Chciałem ściągnąć ten tryb ale nie wiem czy w ogóle idzie to zdjąć??.

 

Pozdro.

[Krzysztof Połeć 7]

Z tego co mi wiadomo ten element jest niewymienialny z uwagi na to że podczas produkcji został trwale przynitowany.

Możliwe że się mylę więc możesz poczekać na odpowiedz kolegi LBS5 ale z tego co wiem nigdzie tego nie dokupisz.

Strasznie ta zębatka jest "wyrżnięta". Nigdy jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Ogólnie lampa jest w dobrym stanie

[lbs5 6]

No faktycznie - ten element jest nierozbieralny. Chociaż swego czasu u dziadka na pl. Andersa (jeśli dobrze pamiętam ten sklep) kupiłem takie zestawy naprawcze. Zębatka z łożyskiem, i trzpień. ale to było do LBO10. Kojaki miały nieco inną - wyższą - budowę tego trzpienia. Wydaje mi się ,że po lekkim spiłowaniu tych przytępionych zębów, i delikatnej regulacji ustawienia silnika - powinien śmigać.

A gdzie się straciła trzecia nóżka ze stabilizatora? Na wcześniejszych zdjęciach jeszcze była. Może tu jest pies pogrzebany?

[kamilk 0]

Sprawdź na ile, lub jak głęboko wchodzi ślimak ,i możesz to trochę podregulować ,odsuwając silnik wraz z ślimakiem,do obrotka. Jeśli silniczek masz na metalowym pasku, to możesz trochę podpiłować otwory w pasku, by dało sie regulować.

Jak by Ci sie chciało, to możesz na koniec posmarować smarem .Nie powiem jakim, bo nie pamietam nazwy,ale w barwie i konsystencji jest jak silikon.

Dla czego brakuje trzeciego kopytka w stabilizatorze ?

to musisz wymienić , bo spalisz silnik.