ffpm

Zarejestrowani
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ffpm


  1. 19 godzin temu, michalsc napisał:

    Witam,

    W takiej sytuacji trzeba zastosować przetwornicę step-up (podwyższającą napięcie) o odpowiedniej mocy, chociaż jest to raczej kiepskie rozwiązanie, gdyż modulatory dość mocno szarpią prądem.

    Pozdrawiam

    No wg mnie taka średnia porada. W tym opisanym przypadku trzeba "obniżyć" z 24v do 12v a nie jeszcze podwyższać. W sprzedaży dostępne są przetwornice do pojazdów ciężarowych obniżające napięcie z 24v do 12v i przy dobraniu przetwornicy o odpowiedniej mocy powinno bez problemu działać. 


  2. Powiem to tak: jeździłem kilka lat z Hornem zamiast klaksonu. Nikt nigdy mnie nie gonił i nie kontrolował samochodu. Horn jest fajny bo powoduje szybkie wybudzenie niedzielnych kierowców, którzy zasypiają na czerwonym i śpią dalej jak zapala się zielone? Modulator ukryty pod deską rozdzielczą, głośnik przy zderzaku pod belką, manipulator za schowkiem a z manipulatora pociągnięte kabelki do dodatkowego przycisku uruchamiającego Horna (w GAM 150 się da bo po podaniu napięcia zaraz się uruchamia). W takiej sytuacji nikt nic nie zrobi dopóki jakiś "znawca", który usłyszy ten dźwięk nie zadzwoni pod 997 i nie powie że jeździsz "na sygnałach". I teraz są dwie opcje: albo przyjedzie policjant, który wie jak takie urządzenie wygląda (znikoma ilość jest takich którzy wiedzą, że do manipulatora jest podłączona jeszcze czarna skrzynka ? ) zmusi Cie do wymontowania i zabierze wypisując protokół zatrzymania rzeczy i wezwanie do stawienia na komendzie (później przepadek urządzenia, kilka stówek grzywny), albo przyjedzie ten drugi, który nie wie jak to wygląda, nie znajdzie w schowku pilota i nic sie nie stanie. W ciągu ostatnich 8 lat, widziałem na komendzie tylko jeden modulator i dwa zestawy oświetlenia przyklejanego do szyby. Nie wiem w jakich okolicznościach znalazła się reszta, ale na jednym oświetleniu gość omijał sobie korek, ktoś go przyblokował i wezwał patrol ? Tak więc przy niewielkim szczęściu pojeździsz z dobrze ukrytym Hornem długie lata ?  

    Gdy trafi się policjant, któremu nie spodoba się głośność sygnału dźwiękowego, nie bedzie ogarniał tego że to modulator, albo opowiesz mu historie że taki dźwięk kupiłeś na allegro i nie ma innych tonów tylko ten "buczek",  to jedyne co może, to zatrzyma dowód rejestracyjny i skieruje na badania techniczne. Jak nie zdemontujesz zwykłego sygnału dźwiękowego to praktycznie od razu diagnosta stwierdzi że wszystko jest okej i DR zostanie zwrócony.


  3. Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń samo posiadanie w pojeździe modulatora jest wykroczeniem:

    "Art. 96a. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, posiada w pojeździe urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego w ruchu, wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie, a także elementy oznakowania w postaci napisów,podlega karze grzywny.

    § 2. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, używa w pojeździe sygnałów świetlnych w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnału dźwiękowego o zmiennym tonie,podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny.

    § 3. Urządzenia lub elementy oznakowania, o których mowa w § 1 i 2, podlegają przepadkowi, choćby nie stanowiły własności sprawcy."


  4. No nie wierze że jest tyle użytkowników tego forum i nikt nie ma takiej zury bez gwarancji i nie może rozkręcić jej żeby zrobić jedną albo dwie fotki tych kabelków:( to trwa z 5 minut a taka usterka z wyrwanymi przewodami w pilocie pewnie często się powtarza i może się to przydać tez innym użytkownikom tego forum. Niestety nie ma innej możliwości żeby dowiedzieć się jak te przewody polutować więc licze na pomoc posiadacza takiej zurki. pozdrawiam.