Radhezz

Dobrze wiedzieć Ogólnie to sprawa wygląda tak, że na to urządzonko potrzebuje dowodu zakupu żeby można było to wpisać w w księgowość OSP - tyle że to pierwszy taki zakup i nie bardzo wiem jak to ma wyglądać, bo przecieram szlaki Ale jak już będą przetarte to cóż - będzie można poszukać okazji na allegro Tzn. już w tej chwili szukam stroboskopów kierunkowych które można by było podłączyć pod ten sterownik Whelen'a O ile dobrze rozumiem to wystarczą same lampy z palnikami, bo całą elektronikę sterownik ma w sobie. A co do urlopu - wróci to się załatwi, mi się nie spieszy aż tak bardzo

Już jakiś czas temu namierzyłem na allegro zestaw Whelen'a od użytkownika o nazwie [b]fedlightt[/b] - wczoraj zakupiłem i nie daje mi to spokoju czy ten fedlightt i "nasz" fedlight to ta sama osoba? Nie pytam tak ot, bo w sumie jak sprzęt zostaje "w rodzinie" to projekt można zrobić publiczny - a nie powiem, bo mam plan na zagospodarowanie sprzętu w mojej jednostce I kilka pytań też [url]http://allegro.pl/zestaw-stroboskopowy-whelen-kogut-zura-wyprzedaz-i2508546142.html[/url]

Super, dzięki - dokładnie o to mi chodziło A tak przy okazji może ktoś wie jaki były długości kształtek fabrycznych? Albo chociaż najkrótszej?

Mam pękniętą kształtkę czołową w belce - uderzenie w gałąź... Tak się składa że mam na części drugą LZ-tkę, tylko dłuższą - i tu pojawia się pytanie: czy ktoś próbował / czy da się skrócić kształtkę? Nie pęknie przy "piłowaniu", czy jak to się tam robi?

Ok, dzięki [quote="bemol"]Obstawiałbym, że nie mają. W nowych K1 stosowane są magnesy neodymowe, które dają o wiele większą przyczepność.[/quote] No właśnie ja tą swoją może nie bez problemów, ale w ostateczności na upartego ściągnę jedną ręką, a tej nowej to nie mogłem oderwać dwoma, choć o wiele delikatniej to robiłem bo facet się patrzył z leksza jak na przygłupa że próbuję mu lampę z dachu ściągnąć

Siemka, mam takie pytanka: - czy ta lampa powinna mieć od spodu jakąś gumę/inną osłonę? - czy stare K1 jak moja z 1997 roku mają taką samą "przyczepność" jak te nowe? Może dziwne pytanie ale niedawno widziałem z bliska nową K1 i naprawdę sporo się różni wykonaniem

Tego LAPa to miałem chęć przytulić, ale zanim zapytałem o wysyłkę to sprzedający zakończył aukcję A przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie sądzę żebym źle spojrzał na czas jej zakończenia... Szkoda

[quote="Przemek"]Mi bliżej do policji niż straży [/quote]Ja z Policją miałem w życiu trzy razy do czynienia: jak mnie spisywali za picie, jak dostałem mandat za prędkość, i jak mi pocięto opony w aucie. No i od czasu do czasu jeżdżę w straży byłym radiowozem [quote="Przemek"]Czyli rozumiem można sobie takie stowarzyszenie założyć jednakże nie wiąże się ono jednoznacznie z tym, że będzie się otrzymywać jakieś dotacje z góry?[/quote]Dokładnie tak. Ale nawet bez dotacji prowadzenie pod szyldem straży pewnych typów działalności gospodarczej się bardzo opłaca - kwestia zwolnień i przywilejów Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej np. odnośnie uprzywilejowania pojazdów. Kierowcy i pojazdy w OSP ponadto nie podlegają przepisom Ustawy o Transporcie Drogowym. Co z tego wynika, to nie wiem czy w ogóle kogoś interesuje, ale jakby trzeba było ciągnąć wywód dalej to mogę - potem razem założymy firmę-OSP Natomiast już zupełnie poważnie - nie rozumiem dlaczego tak mało jednostek prowadzi działalność, skoro się da i jest łatwiej niż prywatnie. Może odstrasza to że wypadałoby żeby zyski szły na cele statutowe, ale to nie wyklucza zatrudnienia i poboru wynagrodzenia za wykonaną pracę.

[quote="Przemek"]Jednakże sprawa wygląda z lekka na złożoną. Czy czasem te "OSP" otrzymuje dotacje z "góry" administracji OSP?[/quote]Widać jednak że nasz admin to zbytnio zorientowany w sprawach OSP nie jest OSP jest po prostu typem stowarzyszenia - z reguły związany z jednostkami samorządu terytorialnego, i ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP z których otrzymuje dotacje oraz z oczywistych względów pod kątem współpracy z PSP. Ale żeby było śmiesznie to wcale nie musi być zależne od samorządu (bo to raczej tak się przyjęło że samorząd dotuje OSP na swoim terenie w ramach zadania zapewnienia bezpieczeństwa ludności), ani nie musi być członkiem ZOSP-u (bo ZOSP to stowarzyszenie stowarzyszeń OSP że tak powiem). Czym zatem musi być? Stowarzyszeniem Ochotniczej Straży Pożarnej - dajmy na to jeśli zbierze się 15 ludzi chcących założyć OSP, to możemy założyć Ochotniczą Straż Pożarną eLightbars i tyle

[url]http://www.ratownictwodrogowe.szczecin.pl/[/url] Wypatrzone przez kolegę z forum tematycznego [url]http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,19198.0.html[/url] To są dopiero jaja, i jak pasują do tego tematu - chociaż chwilę się zastanawiałem czy nie bardziej by to pasowało do tematu o uzyskaniu pozwolenia na niebieskie Naprawdę zastanawiam się jakie macie zdanie w tej sprawie - ja tam już się wypowiedziałem - mam identyczny nick tu i tam

Fajny pomysł i wykonanie Mnie by interesowało jak to świeci w porównaniu do innych (fabrycznych) lamp, jakie diody zostały zastosowane, i ile mniej więcej taka zabawka kosztuje No i w sumie jeszcze czy jest planowana wersja na wsad plug&play do belki elektry LZ/LZP Wsadziło by się to wtedy pod soczewki/klosze (w samej belce przezroczyste) i bajer nieziemski

IMHO użycie lampy błyskowej zwłaszcza mechanicznej i podczas dłuższego holowania w pojeździe który ma wyłączony silnik i przez to nie ma ładowania niepotrzebnie obciąża akumulator podczas gdy oświetlenie pozycyjne jak i kierunkowskazy musi mieć aby jechać. Co do pojazdu holującego to myślę że jak najbardziej łapie się w artykule uzasadniającym użycie żółtego sygnału błyskowego, jako że z racji tego iż holuje drugi pojazd, jego zachowanie może być nietypowe. Poza tym taka lampa ostrzega o niebezpieczeństwie uczestników ruchu będących naokoło, a nie tylko od tyłu jak trójkąt ostrzegawczy. Ja przykładowo miałem kiedyś taką sytuację przy holowaniu po mieście, że pani wyjeżdżająca z drogi podporządkowanej (w korku) zapewne sugerując się małą prędkością obu pojazdów postanowiła wjechać w przerwę między nimi... A tam zonk Z lampą myślę że do takiej sytuacji by nie doszło

Tak przy okazji tematu o chorych aukcjach tak mi się przypomniało: czy nie wiecie gdzie kupić te "kurniki", czyli osłony na koguty pojedyncze jak i całe belki? Powiem szczerze że auta strażackie do niskich nie należą, i już zdarzyło się zahaczyć (na szczęście delikatnie) belką/kogutem o jakąś gałąź...

Nie wiem ile to jest warte, bo ogólnie LBX-14 to dawno temu ostatnio widziałem na allegro. Ale za ok. 50% tej ceny bym się zastanowił, bo akurat dwa lata temu padła nam w jednostce na aucie taka lampka i w zamian założyliśmy LBO-10 i tak minimalnie nie do kompletu to wygląda...

A ja od razu rzucę propozycję: bodajże 2 lipca - Zlot pojazdów pożarniczych w Główczycach i impreza powiązana Zlot tuningowanych pojazdów ciężarowych Master Truck w Polskiej Nowej Wsi (chyba 3-5.07) - można tam trochę zobaczyć

No cóż, może nie majątek, ale jednak... Jeszcze mi się obiły o uszy farby witrynowe/witrażowe. Niestety obawiam się że pod względem ekonomiczno-jakościowym wymiana klosza będzie najlepszym wyjściem. Po drugiej stronie miasta mam dealera Elektry, który klosze do tych lamp ma na miejscu po 35zł - a przynajmniej te pomarańczowe

Znalazłem niebieski lakier do lamp Tak widzę tylko że to wcale nie jest tanie rozwiązanie, zwłaszcza jeśli mówimy o renowacji jednej lampy... Folia to ciekawy pomysł, ale wg. mnie w LBO to będzie wyglądało na partyzantkę - o wiele lepiej by się to sprawdziło w przypadku oklejania kształtek w LZ/LZP. Zresztą poszukam, porównam ceny

Jak mam być szczery to myślałem jeszcze o spreju do kolorowania/przyciemniania lamp. Ideałem byłoby dostać taki niebieski, bo czarne i czerwone robią na 100%... No ja nic nie stracę na tych próbach, a mam do testów jeszcze jeden pękniety klosz z LBX-11/14, chociaż wiem że one są fabrycznie ciemniejsze

Jak dla mnie sprawa jest prosta - jeśli coś nie jest zabronione, to jest dozwolone

Witam Sprawa dotyczy głównie mojego nowego nabytku LBO-10K1 - lampa jest z 1997 roku, a klosz jest tak wyblakły, że lampa świeci, ale na biało. Problem również dotyczy (choć w mniejszym stopniu) kloszy niektórych lamp w jednostce. OK, pamiętam że coś w temacie było pisane na starym forum, ale tyle że te nowe klosze są wykonane z innego materiału, już nie blakną, za to chyba szybciej matowieją, czy jakoś tak Ale jako takiego pomysłu co zrobić z tymi zmatowionymi kloszami nie było - więc może ktoś czegoś już próbował? Mnie osobiście przychodzi na myśl opcja z pomalowaniem klosza od środka mazakiem niebieskim, względnie żarówki (choć mam wątpliwości czy to aby na pewno dobry pomysł...) - zastanawiam się tylko nad typem mazaka... No i czy to cokolwiek da Przy cenie zakupu 50zł za lampę dać 35zł za niebieski/czerwony klosz, który będzie użyty może raz na rok, to mi trochę nie halo - choćbym przed każdym użyciem miał go malować na niebiesko Moim zdaniem jak już kupować to pomarańczowy, za który w razie czego nie będę miał kłopotów, i może mi się przydać prywatnie.

A ja dzisiaj kupiłem swoją pierwszą prywatną lampkę - oczywiście klasyczną LBO-10/K1 z 1997 roku, za całe 50zł Stan opłakany - korozja, wgnieciona obudowa, klosz wyblakły, brak wtyczki... Ale i tak na plus należy zaliczyć to że [b]niezgodnie[/b] z opisem aukcji lampa świeci i "się kręci". Nie wiem czemu facetowi się nie kręciła, ale to już plus dla mnie W środku lampa wygląda OK, ale z zewnątrz będzie sporo roboty żeby to przywrócić do dobrego stanu, więc spodziewajcie się wkrótce pytań odnośnie tej lampy [youtube]pvl0iHtRHQc[/youtube]

Dobra, dzięki - chyba po prostu nie spojrzałem że w izolacji są 2 kable. Co do minijacka to jest też wersja mono z dwoma stykami... Tak czy siak to już nie problem teraz

Mnie jeszcze zastanawia kwestia prawnej strony zagadnienia - lampy są homologowane na dane źródło światła... To znaczy niby są takie żarówki LED gdzieniegdzie stosowane np. w postojówkach, i raczej nie robią z tego problemu... Ale tak na zdrowy rozsądek - spójrz na "normalne" lampy LED, i jeszcze raz na tą "żarówkę"... Chociaż mogę się mylić co do mocy tego wynalazku...

Wie ktoś / podłączał radio do ZURY? Chodzi mi o to, że w mojej 1120 jest jeden kabelek, bodajże niebieski służący do tego, natomiast ja chciałbym zarobić na nim końcówkę minijack 3,5mm aby mieć możliwość podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku i nadawania... powiedzmy komunikatów Więc takie pytanka podstawowe: 1. Gdzie jest masa sygnałowa? 2. Podłączenie do ZURY nie uwali mi odtwarzacza mp3/telefonu? No chyba że ktoś chciałby to solidnie opisać

Nie, a co to jest? Wygląda jak "niby-halogen", tylko jeszcze kwestia jak świeci...