Mój projekt - Star 244 / JZS 008


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Minęły już chyba ze dwa lata odkąd zacząłem grzebać w tym aucie, a jeszcze się nie pochwaliłem oficjalnie na forum - z okazji aktualizacji avatara tak mi się wspomniało i zamierzam uaktualnić temat

 

Star oryginalnie był wyposażony w 3 lampy LBX-4 i przemiennik sygnałowy Belma - gdy Belma padła, a nikt nie potrafił jej naprawić to "stara ekipa" (tzn. zanim ja się tam pojawiłem) zdecydowała o zakupie zestawu syreny Horn Elektronik HSGP razem z zestawem lamp naprzemiennych H3/70W/24V ZLN-P (klosze Wesem).

Parę lat później ja się pokazałem i w ciągu kilku miesięcy padł przemiennik od ZLN-P i tylna LBX-4 - czyli już dość niewesoło. Ale mieliśmy w gratach potłuczoną i zdekompletowaną belkę LZ-2OGW i wtedy zwróciłem uwagę na pewną aukcję na allegro

 

I wtedy wszytko zaczęło się od kupna sterownika Whelen UPS-64LX wraz z dwoma błyskownikami domowej roboty od kolegi fedlight (chociaż na to akurat zwróciłem uwagę dopiero "po wszystkim" ). Wyglądało to wtedy tak:

UP90X15YbFg

 

Belka w trakcie remontu dostała część nowych kloszy, nowe napisy, nową kształtkę przednią, uszczelki i wiele innych, lecz straciła głośnik WD50/50.

4130ac0d5ff6.jpg 526b25c99a7e.jpg

 

Belka poskładana przed montażem - przy okazji widać jak auto wyglądało wcześniej:

15e6856e23e0.jpg

 

Filmy z testu belki:

JOh_69zNiU0

Jow0OhwzL8I

 

I tak to jeździło krótko A krótko dlatego, że nie dawały mi spokoju te dwa wolne kanały i fakt, że dalej nie było lamp kierunkowych... I tutaj znowu po konsultacji z fedlightem zdecydowałem że kierunkowe zrobię sam I oto jest efekt:

i7aXBCglJmY

cFAbzqJ5IAI

 

Uwagi? Hmm, płytka widoczna na filmiku nie jest wersją ostateczną, potem zrobiłem jeszcze jedną wersję pilnując wymiarów (tak, jest mniejsza niż stare) i odległości elementów od siebie (minimum 12mm szczeliny powietrznej licząc 1kV/mm izolacji powietrza), a i tak jeszcze dorobiłem izolacji różnymi innymi środkami (lakier, silikon). Aż tyle zachodu, ponieważ z doświadczenia - gdy w lampie dojdzie do zwarcia to przestaje błyskać WSZYSTKO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem super, szkoda tylko ze sterownik jest fabryczny. Bowiem oglądając pierw , potem czytając już myślałem że sterownik też zrobiłeś. Ale chciał bym jeszcze bez obrazy ciebie dodać, że zamiast owijając taśmą izolacyjną mogłeś prysnąć całość lakierem akrylowym, jest dobrym izolatorem i lepiej wygląda . ale nie wygląd sie liczy, ,dla mnie super.

po za tym na alledrogo można kupić gotowe takie sterowniki, za kilka złotych, tylko jak to sie będzie miało w praktyce tego nie wiem, ale jak zakupie i złoże w okrąłe oprawki to sie pochwale ,nawet jak bedzie kaszana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem super, szkoda tylko ze sterownik jest fabryczny. Bowiem oglądając pierw , potem czytając już myślałem że sterownik też zrobiłeś.
Fabryczny sterownik renomowanej firmy to gwarancja jakości Poza tym trzeba umieć kalkulować co się bardziej opłaca - to że wiem jak się projektuje np. telewizory czy zasilacze to nie znaczy że będę siedział w domu i lutował sobie

 

Ale chciał bym jeszcze bez obrazy ciebie dodać, że zamiast owijając taśmą izolacyjną mogłeś prysnąć całość lakierem akrylowym, jest dobrym izolatorem i lepiej wygląda . ale nie wygląd sie liczy, ,dla mnie super.
Taśma izolacyjna szła właśnie na wykończenie wizualne, bo płytka była polakierowana specjalnym lakierem izolacyjnym, a tam gdzie była spodziewana wysoka temperatura od palnika dałem silikon wysokotemperaturowy.

 

po za tym na alledrogo można kupić gotowe takie sterowniki, za kilka złotych, tylko jak to sie będzie miało w praktyce tego nie wiem, ale jak zakupie i złoże w okrąłe oprawki to sie pochwale ,nawet jak bedzie kaszana.
Czy ja wiem czy za parę złotych... kiedyś ktoś sprzedawał z ambulansu Hellę za 100zł, ale generalnie to jak się trafiają to raczej rzadko i z cenami powyżej 200zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomą sprawą jest iż zakup markowej używki będzie się bardziej opłacał ,niż zrobienie od zera samodzielnie. Jeśli umiał bym pisać programy, i wiedział bym co i jak, z avr-ami, czy pic-ami to nie raz bym popełnił układ na czymś takim, jednak cóż brak wiedzy i umiejętności jest niczym, nawet jeśli posiada się programator. Po za tym jest ok według mnie jeśli chodzi o twoje urządzenie. Ale też z ciekawości zapytam . Nie raz widzę układy gdzie palnik jest na około metrowym przewodzie, i zastanawia mnie ,jak jest z przebiciami. Przecież jak by nie patrzeć na dwóch przewodach występuje co najmniej 300V, a na wyzwalaniu więcej . Wspominając i jakimś stroboskowym ustrojstwie z alledrogo, mialem na myśli urządzenia już gotowe coś a'la stroboskopy do lamp, czy tuning i etc. Są przede wszystkim tanie, ale i też nie widziałem na elekcie większej ilości tematów o ich usterkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale też z ciekawości zapytam . Nie raz widzę układy gdzie palnik jest na około metrowym przewodzie, i zastanawia mnie ,jak jest z przebiciami. Przecież jak by nie patrzeć na dwóch przewodach występuje co najmniej 300V, a na wyzwalaniu więcej
300V to nie jest dużo, nawet gdybyśmy mówili o najniższej klasie izolacyjności 0,6kV (600V) to problemów być nie powinno. Napięcie maksymalne w sieci 230V~ to niecałe 325V, chociaż norma mówi o maksymalnej odchyłce 10V napięcia skutecznego, co daje jakieś 340V.

 

A co do przewodu zapłonowego - on również działa w takim zakresie napięć, nawet jeśli tego nie widać, to przy palniku jest transformator zapłonowy 0,3/11kV. W innym wypadku musiałby mieć niestandardowy przewód, bo z tego co wiem norma mówi o klasie izolacji do 6kV.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przejrzałem moje schematy układów z palnikami, stroboskopami itd, w każdym , nawet w tych najstarszych napięcie zasilania palnika jest w okolicy 240-300V,a napięcie wyzwolenia powyżej 300.A do tego dochodzi jeszcze długość przewodu .Sprzeczać, czy wykłucać sie o wyższość jajka na kurą nie mam zamiaru. W swoim doświadczeniu złożyłem kilka naście jabli 23 jak pamietam, to były owe stroboskopy, i o dziwo, każdy działał od startu.

 

Ale widzę też że masz chyba nieco większą wiedze niż ja ,wiec kierują do ciebie takie oto pytanie. Ile mocy (W) może potrzebować przetwornica /lub palnik wy wyzwolić z siebie błysk. Dla przykładu porównania mogę tylko powiedzieć o tym ,jakie mogą być różnice w wykorzystaniu palnika jak w twojej konstrukcji,jak i zwykłego z aparatu foto,jak i również popularnego ifk120.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale widzę też że masz chyba nieco większą wiedze niż ja ,wiec kierują do ciebie takie oto pytanie. Ile mocy (W) może potrzebować przetwornica /lub palnik wy wyzwolić z siebie błysk. Dla przykładu porównania mogę tylko powiedzieć o tym ,jakie mogą być różnice w wykorzystaniu palnika jak w twojej konstrukcji,jak i zwykłego z aparatu foto,jak i również popularnego ifk120.
To nie jest takie proste - trudno określić parametry wejściowe nie znając założeń wyjściowych. I tak przykładowo IFK 120 ma maksymalną energię błysku 120J, a wiedząc że

 

1J = 1Ws

 

czyli w skrócie palnik nie może pobierać więcej niż 120W/s ma moc ciągłą 12W (nie wiem skąd ten babol), a to akurat jak na zastosowania w oświetleniu ostrzegawczym jest bardzo dużo (no raczej nie tak bardzo jednak), bo z reguły wystarczy 10J na błysk, powiedzmy do 4 razy na sekundę to daje 40W. Tyle to zastosowany przeze mnie Whelen UPS-64LX daje na dwie lampy łącznie.

 

Teraz trzeba określić ile błysków w ciągu sekundy (częstotliwość) by nas interesowało, i jakiej mocy miałyby być to błyski, potem można kombinować z doborem elementów dalej, byle bez szaleństw. Energia jaką gromadzimy w kondensatorze opisana jest wzorem

 

E = (C*U^2)/2

 

Wzór na czas ładowania kondensatora:

 

t= (U*C)/I

 

czyli prąd ładowania przy założonym U=300V C=100uF i czasie ładowania t=50ms (błyski do 20Hz)

I= (U*C)/t

I= 300V*0,0001F/0,05s

I= 0,6A

 

i w tym momencie masz dopiero parametry wyjściowe przetwornicy z których możesz zaczynać ją liczyć

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak zrozumiałem wzór, to łyknie 120W w sekunde ,ale i tak jest to zależne od palnika, bo jeśli zastosujemy palnik pałkowy,mały,przykładowy z aparatu foto,to moc będzie mniejsza.Tak to bynajmniej rozumiem.A i jeszcze..Nie pełne ładowanie pojemności, też ograniczy konsumpcję . Chyba dobrze myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli jak zrozumiałem wzór, to łyknie 120W w sekunde ,ale i tak jest to zależne od palnika, bo jeśli zastosujemy palnik pałkowy,mały,przykładowy z aparatu foto,to moc będzie mniejsza.Tak to bynajmniej rozumiem.A i jeszcze..Nie pełne ładowanie pojemności, też ograniczy konsumpcję . Chyba dobrze myślę.

Łyknie tyle ile mu damy - możemy to ograniczać pojemnością kondensatora, napięciem do jakiego go ładujemy, a pośrednio również częstotliwością błysków. Po prostu przekroczenie 120W/s (dwa błyski po 60J, trzy po 40J, cztery po 30J, itd.) skutkuje natychmiastowym uszkodzeniem palnika - np. jego stopieniem. Nawiasem mówiąc palnik w zamkniętej obudowie może się uszkodzić o wiele szybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze wydać się nieco śmieszne, ale narodził mi sie w głowie pomysł. Mianowicie ten schemat można wykożystać

http://www.elektroda.pl/rtvforum/files-rtvforum/j-23_schemat.jpg

 

tylko nie z ifk 120.

 

Jeśli pojemnościami c1,c2 regulujemy moc błysku, a napięcie r2,r3,lub r4, to można to ograniczycz do pożądanych przez nas wartości a jako przetwornice napięcia mozna wykożystać gotową o mocy 80W ,akurat mam taką.A z koleji jako generator to popełnić na ne555,i cd4017 ustawiając go na 2+2 i czas, i nie bedzie się męczył. Wiem ze zaraz ktoś powie że to nie chlujne itd,ale dla czego nie wykożystać tego co dostępne i może ułatwić.

I jeśli nie będziemy zazynać urządzenia to nie bedzie sie gotować,i posłyży długo.

 

Radhezz co ty na to ? ,a może ktoś jeszcze inny zechce wypowiedzieć sie w sprawie.

 

Jesteśmy duzi chłopcy, i jak od czasu do czasu popieści nas coś innego niż kobieta to nie umrzemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak: ostatnio pisałem posta prawie o trzeciej w nocy po imprezie i wkradł się babol dotyczący mocy ciągłej IFK120 - trochę to też pociągnęło się na pozostałe posty, bo 120J to na jeden strzał na 10s jest... Problem polega na tym, że znaleźć kartę katalogową z określonymi parametrami z uwzględnieniem pracy przy częstotliwości nie jest łatwo.

 

Po drugie: zmiany które proponujesz nie są rewolucyjne, zmiana mocy R2 i R3 to standard, podobnie jak użycie dławika od świetlówki 20W. Ale zastanawiam się czy takie zmiany wystarczą na blisko 400uF pojemności - ładując do 300V uzyskasz naprawdę sporą energię, a też nie będzie łatwo dostać kondensatory które to zniosą, tzn. czy nie będą się grzać/wybuchać.

 

Iii jeszcze coś - czas ładowania kondensatora. Taki mały "myk", że to układ RC, wtedy masz kondensator ładowany:

 

tau = R*C

63,2% U = 1 tau

95% U = 3 tau

 

W każdym razie myślę że można spróbować, najpierw bez dodatkowego układu wyzwalania, bo teoria teorią, a praktyka lubi jednak płatać figle... Ja aktualnie sobie siedzę i patrzę na stroboskop prostszy od J-23 w budowie, a o większej mocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja zauważyłem to stroboskopy typu j23, lub inne na napięcie sieci 230/115 nie są trudne do wykonania.Lecz tu mam na mysli te amatorskie, a nie te co zasuwają na błysko-disko,to jest inna szkoła i półka . Naj więcej kłopotu sprawa znalezienie odpowiednich pojemności. Ale też z drugiej strony patrząc na twoje posty, to przykładowo do lamp sygnalizacyjnych nie potrzeba dużej energii .

 

Wiem że zmiany nie są rewolucyjne bo też nie mają takie być, głównie chodzi o to ,by samo urządzenie potrafiło pracować długo,i bez awaryjnie . A nie że włączysz i po godzinie zdechnie . Lepiej jest moim zdaniem mieć słabszą energię błysku,dłuższym czasu pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://www.ebay.pl/itm/WHELEN-EB6-STROBE-POWER-SUPPLY-6-HEAD-genuine-/231160388764?pt=UK_Car_Accessories_Safety_Security&hash=item35d23b9c9c Łącznie 250zł, w dodatku model dedykowany do belki świetlnej ze sterowaniem na 6 stroboskopów, takedowny i alley lights... Nie wiem czy to się nie opłaca bardziej, niż dłubanie samemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się